Olej kokosowy do włosów, Loton

Hej!
Postanowiłam napisać o moim ulubionym olejku kokosowym.
Od dłuższego czasu szukałam idealnego olejku do moich włosów.
Wcześniej używałam olejku arganowego z Bielendy, jednak nie byłam z niego do końca zadowolona. Bardzo dużo słyszałam pozytywnych opinii o olejkach kokosowych.
Przeglądając pewną stronę z kosmetykami do kupienia trafiłam na olejek kokosowy Spa & Beauty Loton, który miał interesujący skład. Postanowiłam jak najszybciej go kupić.
Już po pierwszym użyciu byłam nim zachwycona.

Recenzja 4: Oil Therapy Coconut Oil Spa & Beauty Loton
Jest to olejek przeznaczony do stosowania na ciało i włosy. Ma na celu chronić nasze włosy przed utratą wody i protein. Natomiast skórę ma nawilżać i wygładzać.
Bardzo podoba mi się w tym olejku to, że ma różne zastosowania.
Stosuję go na włosy przed umyciem (olejowanie włosów) oraz wcieram w skórę głowy i pozostawiam na około godzinę.
Również używam po umyciu na mokre włosy, ale tylko na końcówki.
Czasami wmasowuję niewielką ilość olejku na końcówki na suche włosy.

Zaznaczam, że wady i zalety są moją indywidualną opinią tego produktu.

Zalety:
- wygładza włosy,
- zapobiega puszeniu się włosów,
- nawilża włosy,
- włosy wyglądają na odżywione,
- nabłyszcza włosy,
- po dłuższym używaniu zauważyłam, że mam mniej rozdwojonych końcówek,
- olejowanie skóry głowy - działa antyłupieżowo, wzmacnia cebulki włosowe,
- bardzo dobrze nawilża skórę,
- szybko się wchłania,
- nie zawiera parabenów, silikonów, alergenów i składników pochodzenia zwierzęcego,
- wygodne opakowanie,
- według mnie zapach jest bardzo przyjemny, który dość długo się utrzymuje,
- olejek jest wart swojej ceny,

Wady:
- trzeba uważać ile olejku nakładamy na włosy, jeżeli nałożymy za dużo włosy wyglądają na tłuste i obciążone,
- z czasem buteleczka staje się tłusta od olejku, a nawet olejek leje się po niej,


Cena: ok. 15 zł ( w promocji można kupić nawet za 9zł)
Ogólna ocena produktu: 9/10

A jaki jest Wasz ulubiony olejek do włosów? :)

Zastanawiam się też nad wprowadzeniem postów typu moi ulubieńcy miesiąca, w których bym pokazywała nie tylko kosmetyki :)